Wakacje start!

Pierwsze wyjazdy i rozstania są dużym przeżyciem zarówno dla rodzica,  jak i dla dziecka. Jak się do nich przygotować?

Zastanawiacie się kiedy jest najlepszy czas by Wasze dziecko samodzielnie udało się na wakacyjny wyjazd?  Nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zależy od charakteru dziecka, zdobytych wcześniej doświadczeń i nastawienia. Już sześciolatek może czuć się jak ryba w  wodzie w grupie kolegów z dala od domu, a 12 latek niezbyt chętnie rozstawać się z rodziną.

Dziewczynka na hamaku
Relaks na hamaku

Najważniejszym jest, aby decyzja o wyjeździe była podjęta wspólnie, a miejsce wypoczynku wybrane zgodnie z oczekiwaniami i preferencjami dziecka.

Dobrze jest rozpoczynać przygotowania do wyjazdu dużo wcześniej. Przede wszystkim rozmawiamy i pozytywnie nastawiamy. Zapytajcie swoje latorośle jak wyobrażają sobie swoje wakacje i jakie mają oczekiwania. Poszukajcie wspólnie ciekawych propozycji obozów zgodnych z ich zainteresowaniami. Przeczytajcie razem program. Aby zachęcić dzieci do aktywności wybierzcie taki wyjazd, którego tematyka dziecku odpowiada.  Czasami odległość miejsca wypoczynku od domu również ma znaczenie.

Wprowadzajcie dziecko w samodzielność etapami. Przed pierwszymi dłuższymi wyjazdami noc u przyjaciół lub weekend z dziadkami bez mamy i taty ułatwią późniejsze rozstania.

Razem raźniej, więc jeżeli Wasza pociecha ma rodzeństwo lub najlepszego przyjaciela, może warto rozważyć wspólny wyjazd. Dzieci łatwiej znoszą rozłąkę mając u boku bratnią duszę, a zabawa będzie jeszcze lepsza, gdy dzielą wspólną pasję. Na obozach dzieci szybko nawiążą nowe przyjaźnie i znajomości, które mogą trwać latami.

Zacznijcie pakowanie kilka dni wcześniej. Dziecko powinno brać udział w kompletowaniu rzeczy na wyjazd. Zróbcie wspólnie listę niezbędnych rzeczy i pozwólcie mu samodzielnie zapakować walizkę, zabrać ulubiony ciuszek czy przytulankę. Dzięki temu będzie wiedziało co i gdzie ma w walizce, ułatwi też późniejszą identyfikację ubrań.

w dmuchanej kuli
Obozowe atrakcje

Rzewne pożegnania przed autobusem nie są najlepszym pomysłem. Każdy rodzic denerwuje się pierwszym , a nawet następnymi wyjazdami swojego dziecka. Nasz uśmiech i pozytywne nastawienie ułatwią dziecku rozstanie. Nie przedłużajmy pożegnania i życzmy małemu obozowiczowi udanej zabawy. Kiedy widzi, że mama jest usmięchnieta bez obaw wyruszy w podróż.

Pierwsze dni obozowej codzienności będą dla Naszych Pociech nowością. Pamiętajcie, że zawsze są pod czujnym okiem wychowawców i mogą liczyć na ich pomoc. Umówcie się z dzieckiem, żeby pierwsze kroki ze swoimi problemami i smutkami kierowali do instruktorów, którzy są na miejscu. Oni na pewno wybawią ich z kłopotu, a dziecko nabierze do nich zaufania.

Kontakt z rodzicem podczas wyjazdu jest dla dziecka bardzo ważny, ale nie dzwońmy do dziecka wieczorami. Po pełnym wrażeń dniu kiedy dosięgnie go zmęczenie łatwiej jest też o chwile tęsknoty. Najlepszą porą do rozmowy jest popołudnie, kiedy miedzy zajęciami obozowicz opowie o atrakcjach dnia i szybko zaangażuje się w nowe aktywności.

Mniejsza lub większa tęsknota towarzyszy każdemu wyjazdowi zarówno maluchów jak i starszaków, ale przygotowując się odpowiednio do wyjazdów, sprawimy, że nie przysłoni radości i ekscytacji z wyjazdu.

Cudownych wakacji!

 

 

 

.