Chcecie zdobyć nowe umiejętności, mieć interesującą i kreatywną pracę, spotykać się z ludźmi tak jak Wy pełnymi pasji?! Sprawdźcie czy praca instruktora pływania jest właśnie dla Was?!

Jedna z naszych cudownych instruktorek pływania, Patrycja Ślosarczyk opowie Wam o swoich doświadczeniach zdobytych podczas wieloletniej pracy na basenie z dziećmi i z dorosłymi.

Instruktorzy pływania Kraula na dużym basenie Korona

Cześć! Od lat jesteś instruktorką, między innymi pływania…

Cześć! Tak moją przygodę z nauczaniem rozpoczęłam na II roku studiów na AWF Kraków, gdzie również ukończyłam kurs trenera pływania II klasy, można więc powiedzieć, że mam już 20-letnie doświadczenie instruktorskie oraz trenerskie.

Czy warto zostać instruktorem pływania?

Taką pracę polecam każdemu, kto lubi kontakt z ludźmi. Nauczanie pływania nieprzerwanie od wielu lat daje mi wielką satysfakcję. Każda osoba, która pod moimi skrzydłami nauczyła się pływać, oswoiła z wodą czy pokonała barierę lęku, to dla mnie ogromny sukces, który cieszy i daje motywację do dalszej pracy. Dlatego tak , warto zostać instruktorem!

Jakie korzyści daje zawód instruktora?

Bycie instruktorem nigdy się nie nudzi, jest ciekawe i z pewnością często zaskakuje. Kolejnym plusem jest możliwość ułożenia grafiku pracy dostosowanego do swoich możliwości. Obecnie również stawki instruktorskie plasują się na wysokim poziomie, a jak wiadomo połączenie satysfakcji i dobrych zarobków to strzał w dziesiątkę!

Jeden zawód wiele możliwości

Twoje słowa są dużą zachętą! Jeżeli mówimy tu o nudzie, to zastanawia mnie jaka była ścieżka Twojego rozwoju zawodowego, że mimo tylu lat pracy, nie czujesz wypalenia i masz tyle energii? 

Swoją instruktorską przygodę rozpoczęłam jako pomocnik, stałam z żerdzią pływacką. Gdy zdobyłam uprawnienia, zaczęłam pracować samodzielnie. Był nawet moment, że wydawało mi się, że już wszystko wiem i potrafię i dalej już nie ma drogi. Myliłam się. Trafiłam do szkółki pływackiej, która pokazała mi nowe rzeczy i inne spojrzenie na metodykę pływania, podejście do dzieci itp. Miałam wrażenie, że uczę się od nowa. Obecnie w szkole, w której pracuję prowadzę sekcję oraz szkolny basen. Jeżdżę na zawody, poznaję nowych ludzi, co otwiera nowe gałęzie do rozwoju. Prowadzę również szkolenia młodych instruktorów. Wielu moich znajomych otworzyło swoje szkółki pływackie i w ten sposób prowadzą dochodowy biznes. Powstają szkółki triathlonowe, nurkowe. W basenowych klimatach zostając, można również zostać instruktorem aqua fitness lub szkolić się z zakresu popularnego ostatnio baby swim. Możliwości jest coraz więcej.

Instruktor Kraula na małym basenie Korony

Wszystko fajnie, ale domyślam się, że są również minusy i trudy tej pracy?

Specyfika pracy na basenie jest wyjątkowa. Trzeba umieć sobie radzić z hałasem i umiejętnie operować głosem, aby nie stracić go w pierwszym roku pracy. Trudności można napotkać podczas prowadzenia grupy o niejednolitym poziomie, trzeba tak dobierać rodzaj i kolejność ćwiczeń, aby zachować ciągłość pływania dla wszystkich, aby osoby, które ukończyły zadanie nie stały za długo i nie marzły. Wyzwania jakie również mogą się pojawić, zwłaszcza gdy instruktor nie ma jeszcze dużego doświadczenia, to momenty przechodzenia do trudniejszych zadań. Na przykład, kiedy zastąpić makaron deską lub przejść do pływania bez przyboru. Jednym z wyzwań jest konieczność dostosowania ćwiczeń do aktualnych możliwości pływającego.

Ważna jest kreatywność, cierpliwość  i pogoda ducha instruktora pływania

Wielu instruktorów,  których znam wspomina o lęku dzieci przed wodą, przed zanurzeniem twarzy, nosa, przed położeniem się na plecach – to ponoć bardzo powszechne utrudnienie w pracy. Jak sobie z tym poradzić?

Na pewno siłą nic nie zrobimy. Trzeba, przede wszystkim, uzbroić się w cierpliwość, zachować pogodę ducha, uśmiech, wprowadzać ciekawe przybory, zagadywać i odwracać uwagę od strachu. To jaką atmosferę stworzymy ma ogromne znaczenie. Jeżeli nasz uczeń nam zaufa, będzie się czuł dobrze i bezpiecznie w naszym towarzystwie, z chęcią do nas będzie wracał i zobaczymy postępy w błyskawicznym tempie. Stosowanie różnych ciekawych przyborów oraz częste ich zmiany aktywizuje uczniów do pracy. Ważne, aby na etapie oswajania z wodą instruktor był w wodzie – to buduje poczucie bezpieczeństwa u dziecka.

Czy przybory pływackie lub zabawki mogą wspomóc naszą prace z nieśmiałym lub przestraszonym dzieckiem?

Akcesoria pomagają oraz przyspieszają naukę pływania. Kolorowe piłeczki, makarony, deseczki odwracają uwagę i dzieci zapominają o lęku. U osób już pływających również korzystamy z przyborów, ale przeplatamy to pływaniem bez użycia sprzętu – ma to charakter doskonalenia, wyizolowania konkretnego ruchu. Ciekawe mogą być zadania wykonywane w parach.

Jakie metody nauczania stosujesz na poszczególnych etapach nauczania?

Będąc na kursie instruktorskim poznajemy właściwe metody pływania zgodnie z metodyką nauczania, lecz tak naprawdę zdobywając doświadczenie sami gromadzimy własne sposoby, które trafiają akurat do naszych uczniów, tworzymy swoją bazę. Warto pamiętać, że dobra metoda to ta, która działa. Jeżeli widzimy, że dana metoda u konkretnego ucznia nie przynosi efektów szukamy innych. Jest to sprawa bardzo indywidualna.

Bardzo ważny jednak jest dokładny pokaz (uczniowie wiernie odwzorowują nasz ruch), jak również praca z uczniem na brzegu. Na przykład: w siadzie lub leżeniu na brzegu, nogi w wodzie – nauka prawidłowej pracy nóg do kraula i grzbietu; w leżeniu na boku – ustawienie ciała i głowy do pływania kraulem; w oparciu o ścianę – nauka kraulowej dokładanki czy w staniu – praca ramion do grzbietu. Zaczynamy od metody zabawowej i naśladowczej, a w miarę postępu wprowadzamy ściśle określone zadania ruchowe.

Instruktorka Kraula na basenie na Strakowej

Czy takie schematy dotyczą również pracy z kursantem o specjalnych potrzebach edukacyjnych lub niepełnosprawności ruchowej?

Zazwyczaj na samą myśl o prowadzeniu zajęć z niepełnosprawnym stresujemy się, ale zupełnie nie potrzebnie. To są bardzo wdzięczne i pogodne osoby, które czerpią ogromną przyjemność z bycia w wodzie. Nie trzeba wymyślać nie wiadomo jakich ćwiczeń. Najprostszymi sposobami, prostymi komunikatami i oczywiście własną pogodą ducha trafiamy do nich. Stosujemy dużo ciekawych przyborów i testujemy co działa i się podoba, a co nie. Dzieci z zespołem Downa uwielbiają nurkować, natomiast Ci ze spektrum autyzmu czy Aspergera wręcz przeciwnie. Uczę już kilka lat pewnego chłopca – Antka, który nigdy nie schował się w całości pod wodę, ale potrafi pływać i czerpie z tego przyjemność. Ustawiajmy ćwiczenia adekwatne do ich możliwości. Potrzebna jest empatia i zrozumienie z naszej strony. Ważne, aby chętnie pływały nawet w ramach rehabilitacji i miały z tego frajdę. Kolejny przykład dziewczynki,  którą prowadzę – Marysi z zespołem Aspergera długo wchodzi do wody, czasem samo wejście trwa dłużej niż czyste pływanie. Wszystko zależy, od tego czy ma dobry dzień czy zły, ale cieszymy się z tego , że w ogóle chodzi.  Dzieci uwielbiają pochwały, dzięki nim są bardziej zmotywowane.  Pamiętamy o stosowaniu różnych metod i co najważniejsze, o tym, że każde dziecko jest inne! Na pewno małe sukcesy w pracy z dzieckiem upośledzonym dają 100x więcej satysfakcji niż praca z dzieckiem zdrowym. 

Jakie są Twoim zdaniem najczęściej popełniane błędy wśród instruktorów?

– odwracanie się od dziecka płynącego na więcej niż 5 sekund…

– zbyt słaba lub za mocna intensywność zajęć

– uwaga skierowana wyłącznie na wybrane osoby w grupie

– niewłaściwy pokaz 

– mówienie zbyt profesjonalnym językiem, oczywiście pływacka nomenklatura to podstawa dla instruktora, jednak nie każdy kursant rozumie takie słownictwo

– krytyka na forum grupy (nasza praca to nic innego jak wytykanie błędów, ale musimy je umiejętnie przeplatać pozytywnymi wzmocnieniami i pochwałami)

– brak cierpliwości i wyraźne pokazanie zdenerwowania

To wszystko o czym mówisz brzmi jak misja! Mam wrażenie że to zawód dla wybranych…czy się mylę?

Instruktor musi być opanowany, cierpliwy, odpowiedzialny. Komunikatywny i zabawny, a także intuicyjny by przewidywać pewne sytuacje. I jak wcześniej już wspomniałam – empatyczny.

Mając tak duże doświadczenie, powiedz proszę, jak aktualnie wyglądają oczekiwania rynku względem nauki pływania? Czy nowi instruktorzy są potrzebni?

Świadomość ludzi odnośnie korzyści jakie daje pływanie wzrosła i coraz więcej osób chce uczęszczać na basen. Coraz częściej również dorośli, którzy nie mieli kiedyś możliwości uczęszczania na takie zajęcia zaczynają swoją przygodę z wodą. Pamiętajmy, iż powszechna nauka pływania ma kluczowe znaczenie w bezpieczeństwie wypoczynku nad wodą. Dzięki spopularyzowaniu umiejętności pływania w społeczeństwie, podnosimy bezpieczeństwo nad wodą. Wraz z kolegami z branży obserwujemy deficyt dobrych instruktorów. Trzeba nowych rąk do pracy z otwartą głową i świeżym spojrzeniem na naukę pływania.

Dziękuję Ci za podzielenie się swoim doświadczeniem, przemyśleniami i uwagami dotyczącymi pracy instruktora pływania. Zainteresowanych podążeniem taką ścieżką zawodową zapraszamy na nasz kurs instruktora pływania!

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.