Jak przygotować swoją pociechę na nowe doświadczenia,
czyli kilkulatek na basenie!
O tym, że pływanie przynosi wiele korzyści już pisaliśmy, wspominaliśmy także o gadżetach, które przydadzą się na pływalni, a dzisiaj chcemy Wam opowiedzieć jak możecie przygotować dzieciaki na basen, aby zajęcia były przyjemne i bezstresowe.
Wiek przedszkolny i wczesnoszkolny to u dzieci idealny czas na wodne aktywności. Maluchy współpracują już w grupach i rozumieją polecenia, a przez zabawę szybko się uczą, bo ich ciała motorycznie są w stanie wykonać odpowiednie ruchy. Traktują zajęcia nauki pływania jak wspaniała atrakcję. Jednak zanim wybierzemy się z naszym kilkulatkiem na basen warto go do tego przygotować.

Decyzja „Idziemy na basen!” powinna być najpierw przegadana. Dzieci chętnie próbują nowych sportów więc z pewnością na nasze hasło „zabawa w wodzie” zareagują radością. Nie róbmy nic na siłę, aby naszej pociechy nie zrazić do pływania. Rozmowy (opowiedzmy dziecku jak wyglądają takie lekcje pływania), przykład równolatków z przedszkola lub lekcja próbna pomogą rozwiązać dylematy. Najważniejsze jest nastawienie i pozytywne skojarzenia.
Nie przerzucajmy swoich lęków i obaw na dzieci. Maluchy wyczuwają, że się boimy chociaż tego nie mówimy. Nasza niechęć do wody i okazywanie jej może sprawić, że i dzieci niezbyt chętnie odnajdą się na basenie, a proces oswajania ich z wodą i nauki pływania będzie przebiegał wolniej.
W czasie codziennych kapieli przyzwyczajamy nasze pociechy do wody. Zabawy w wannie, ochlapywanie twarzy, moczenie noska i oczu w wodzie pomoże potem oswoić się z pływalnią. Nie wycierajmy co chwilę twarzy dziecka ręcznikiem. Basen to przecież taka duża wanna! Można chlapać, rozlewać wodę, bawić się kolorowymi zabawkami, nurkować i poznawać nowych kolegów, słowem – świetnie się bawić, a to wszystko oczywiście pod okiem instruktorów.
Rozstanie z rodzicem dla wielu maluchów w nowych okolicznościach często jest tragedią, dlatego kilkulatek na basen może wejść z rodzicem. Na naszych zajęciach na Żabińcu rodzice są tuż obok i mogą oglądać swoje pociechy, na basenach AWF spoglądają z trybun, a na małym Basenie Korony przez pierwszy tydzień zajęć również mogą towarzyszyć dzieciakom stojąc w zasięgu ich wzroku.
Bardzo ważnym jest aby dziecko wiedziało, że podczas zajęć to instruktor jest jego opiekunem i przyjacielem. Powinniśmy tłumaczyć maluchowi, że przez 45 min to instruktorzy rozwiązują wszystkie jego problemy, to do nich może się zwracać kiedy się boi lub nie umie wykonać jakiegoś ćwiczenia. Mama i tata w tym czasie tylko oglądają zajęcia.
Po aktywnych zajęciach na basenie najlepsza będzie ulubiona przekąska, gorąca czekolada lub słodkie smoothie, coś z czym kilkulatek na zawsze pozytywnie skojarzy wyjście na pływalnię.
Życzymy udanej zabawy i do zobaczenia na zajęciach nauki pływania!
Brak komentarzy