Pakujemy walizki, bierzemy plecaki i zaczynamy wakacje!

Samodzielny wyjazd naszej Pociechy na wakacje, nie tylko ten pierwszy, wymaga zarówno od nas, rodziców jak i od samych dzieci, pewnych przygotowań. Co naszemu dziecku będzie potrzebne, o czym koniecznie musicie pamietać, a czego nie powinniście pakować? Kilka dni przed wyjazdem warto się nad tym zastanowić.

Czapki, krem z filtrem i małe plecaki przydadzą się na sportowych obozach

 Pakujemy się razem

Już za chwilę rozpoczynamy wakacyjne obozy. Hurrraaaa!!! Dzieciaki są z pewnością podekscytowane. Te, które były już na kraulowych wyjazdach nie mogą doczekać się spotkań z przyjaciółmi i pełnych zabawy dni. Te, które wybierają się na wakacje pierwszy raz samodzielnie czują być może niepokój, dlatego oprócz rozmowy o wyjeździe, o cudownych atrakcjach, które na nie czekają, o nowych przyjaźniach, warto włączyć dzieci w przygotowania do wyjazdu.

Pakowanie walizki powinniśmy zaplanować. Na kilka, kilkanaście dni przed wyjazdem na obóz zróbmy wraz z dzieckiem check listę. Dzięki niej  Wasze Pociechy będą wiedziały co mają w walizce. Będziecie mogli na spokojnie, wspólnie, przeanalizować co jest potrzebne, co niekoniecznie, a Wasze dzieci poczują moc sprawczą i nauczą się planowania. Bedą też czuły się odpowiedzialne za to co zabierają ze sobą. Taką listę możecie potem umieścić na spodzie walizki, aby dziecko wracając do domu sprawdziło czy wszytko spakowało:-)

Podpiszcie rzeczy lub oznaczcie je tak aby dziecko mogło je rozpoznać. Często dwoje lub nawet troje uczestników obozu, ma taka samą czapkę, rolki czy bidon.

Spakujmy również zestaw do pływania

  Niezbędnik obozowicza

Są rzeczy, które na pewno musicie zapakować do walizki. To podstawowe ubrania: koszulki, spodenki, bluzy czy bielizna oraz kosmetyki i ręczniki, ale pozwólmy dziecku, aby pod naszym czujnym okiem, samo zdecydowało, którą ulubioną koszulkę lub spodenki zabierze ze sobą, tak aby czuło, że jest decyzyjne. Będzie bardziej dbało o te rzeczy, a pakowanie się sprawi mu przyjemność.

Na obozie niezbędny będzie mały plecaczek na codzienne zajęcia sportowe, basen  i wycieczki. Pamiętajcie o podpisanym bidonie. O wodę zadbamy my! Koniecznie zapakujcie czapki z daszkiem, okulary oraz krem z filtrem, nasza kadra przypilnuje aby dzieci zawsze chroniły się przed ostrym słońcem. Przydadzą się kurtki przeciwdeszczowe, możecie dodać również kalosze. Na zajęcia survivalowe warto zabrać ubrania, których nie szkoda będzie ubrudzić lub poplamić. Zakupcie także środki przeciwko komarom i kleszczom.

Na kraulowe obozy sportowe np. do Ochotnicy,  Myczkowiec lub Kaczyna powinniście spakować czepek, klapki i strój do pływania, wygodne buty sportowe na salę gimnastyczną oraz buty na zajęcia w terenie lub piesze wycieczki, kask, ochraniacze i rolki.

A co z kieszonkowym? Najlepszym sposobem na naukę oszczędności i umiejętności dysponowania  pieniążkami jest oszacowanie ile dziecko może dziennie wydać i przekazanie mu gotówki w niskich nominałach. Część kwoty w kopercie, podpisanej imieniem i nazwiskiem, możecie zostawić w depozycie u wychowawców, część dostaje dziecko do swojego portfela. Zrezygnujmy na obozach z kart płatniczych, gdyż zdarzają się sytuacje, że w małych sklepikach karty mogą nie zadziałać, płacąc nimi dzieci nie kontrolują swoich wydatków, a rodzice nie przelali jeszcze dodatkowych funduszy. Rozmawiajcie ze swoimi Pociechami na temat wydawania pieniędzy i ich oszczędzania, tak aby uczyli się równomiernie i sensownie nimi dysponować.

Ważnym tematem przy każdym wyjeździe są lekarstwa. Jeżeli dziecko na stałe przyjmuje jakieś leki, prosimy wpiszcie to w karcie kwalifikacyjnej i przekażcie je wychowawcom. Dzieci nie powinny zażywać ich na własną rękę! Na każdym obozie mamy apteczkę i w razie konieczności kontaktujemy się z lekarzem oraz z rodzicami!

A co z zabawkami?! Ważnym dla każdego dziecka jest zabranie ulubionej przytulanki, która w kryzysowych chwilach pomaga zasnąć i przypomina dom. Sprawdźcie jednak czy Wasza Pociecha nie wkłada do walizki tuzina miśków i innych zabawek, bo potem trudno będzie je pozbierać, a co jeśli coś zginie?

Nie zapomnijmy spakować  kurtki przeciwdeszczowej oraz wygodnych butów

 Jakich rzeczy nie musimy, a może nie powinnismy pakować?!

Kilka lub kilkanaście dni poza domem nie wymaga pakowania do walizki całej szafy ubrań. Młodszym dzieciom wystarczy czasami pomóc przygotować zestawy ubrań na każdy dzień obozu, starsze same uczą się dobierania ubrań do panujących warunków pogodowych. Warto też spakować do walizki pusty worek na brudne ubrania. 

Nie najlepszym pomysłem jest zabieranie ze sobą na obozy drogich sprzętów oraz gadżetów elektronicznych. Pozwólmy dziecku oderwać się od komputerów, poznawać nowe sportowe zabawy, zawiązywać przyjaźnie, znaleźć ekscytujące hobby i poprzebywać na świeżym powietrzu. Gwarantujemy, na obozach z Kraulem Wasze Pociechy nie będą się nudzić!

Spakujcie więc to co niezbędne, dobry humor, uśmiech i wyruszamy! 🙂

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.